KRÓLICZEK
Goniłam króliczka. Szybki był, skubany. Do tego długodystansowiec. A kiedy go capnęłam odkryłam, że jego futro jest puchate, ze ślepi dobrze patrzy, ale satysfakcja z udanego polowania uchodzi ze mnie jak z przekłutego materaca. Powoli, ale skutecznie. Aż w ko...
Read more →